Rozpoczyna się 35. posiedzenie Sejmu RP
6 marca, 2013
Wyjątkowo udany Świdnicki Dzień Kobiet
11 marca, 2013

Trwają prace nad nowelizacją Kodeksu Pracy

Po raz kolejny posłowie zajmą się zapisami Kodeksu pracy, o czym rozmawiali drugiego dnia 35. posiedzenia Sejmu RP. Proponowane nowelizacje dotyczą głównie elastyczności czasu pracy, o czym w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej mówiła posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka:
W imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie dwóch projektów: rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz ustawy o związkach zawodowych oraz poselskiego projektu dotyczącego zmiany ustawy Kodeks pracy. Rządowy projekt zawarty jest w druku sejmowym nr 1105, natomiast poselski – w druku nr 1116.
Przedmiotowe projekty wprowadzają nowe rozwiązania między innymi do działu szóstego Kodeksu pracy i obejmują między innymi zmiany przepisów dotyczących okresu rozliczeniowego czasu pracy oraz
uregulowania ruchomego czasu pracy. Poselski projekt zakłada dodatkowo zmiany w kwestii definicji doby pracowniczej oraz wprowadza możliwość wydłużenia niepłatnej przerwy w pracy, obniżenie stawek za pracę w godzinach nadliczbowych oraz rekompensowanie pracy w dzień wolny. Rządowy projekt przewiduje ponadto zmiany w ustawie o związkach zawodowych, które związane są z przyjęciem innych zasad przedłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy w nowelizowanych przepisach Kodeksu pracy.
Uzasadniając celowość projektowanych zmian, wielokrotnie usłyszymy dziś kluczowe pojęcie – elastyczność. Odnosi się ono zarówno do formy zatrudnienia, jak i organizacji czasu pracy. Zmiany w tym zakresie są niezbędne. Pod wpływem ekonomicznego przymusu stoimy przed koniecznością zwiększenia wielostronności i szybkości rozwiązań, dostosowując rynek pracy do wyzwań konkurencji w gospodarce. W obliczu obecnej sytuacji ekonomicznej nieuniknione jest m. in. wprowadzenie racjonalnego gospodarowania czasem pracy. Zarówno pracodawcy, jak i pracobiorcy wydają się być przekonani o nieuchronności stosowania elastyczności na rynku pracy.
Przedstawione rozwiązania mają na celu przeciwdziałać takim zjawiskom, jak rosnące bezrobocie, m. in. przez stymulowanie powstawania nowych miejsc pracy. Także analiza reform z zakresu prawa pracy w większości krajów europejskich wskazuje, że najbardziej skutecznym instrumentem ochrony miejsc pracy i impulsem do tworzenia nowych jest zwiększenie elastyczności stosunku pracy. Wprowadzenie szerszej możliwości korzystania z elastycznego czasu pracy jest również odpowiedzią na zasygnalizowane problemy związane z pogodzeniem obowiązków pracowniczych i rodzicielskich. Aktualne przepisy Kodeksu pracy przewidują stosunkowo krótkie okresy rozliczeniowe czasu pracy.
Oba omawiane dziś projekty, zarówno rządowy, jak i poselski, zakładają możliwość przedłużenia okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy, oczywiście przy zachowaniu wszystkich dotychczas obowiązujących norm ochrony. Konieczność przedłużenia musi być ponadto uzasadniona przyczynami obiektywnymi, technologicznymi lub dotyczącymi organizacji pracy.
Wydłużenie okresu rozliczeniowego pozwoli uniknąć kumulacji kosztów w ostatnim miesiącu okresu rozliczeniowego, co stanowi poważne zagrożenie dla pracodawcy.
W obecnym stanie prawnym nie ma przepisów prawa pracy o charakterze powszechnie obowiązującym, które dopuszczałyby taką organizację czasu pracy, jak ruchomy czas pracy. Ruchomy czas pracy oznacza, że pracodawca może ustalić czas pracy w przedziale czasowym. Obecnie pracodawca musi określić konkretne godziny rozpoczynania i kończenia pracy. Projektowane zmiany pozwoliłyby natomiast pracownikowi każdorazowo decydować o godzinie rozpoczęcia pracy, oczywiście w porozumieniu z pracodawcą. Jesteśmy przekonani, że takie rozwiązanie umożliwi pogodzenie pracy z inną aktywnością, między innymi z obowiązkami rodzicielskimi lub własną edukacją. Chciałabym również podkreślić, że od lat sektory: budżetowy, handlu czy budownictwa zgłaszały postulaty dotyczące wprowadzenia ruchomej doby pracowniczej. Taki system pozwoli ograniczyć koszty
przestojów i godzin nadliczbowych. Oczywisty wydaje się wymóg, że rozkłady czasu pracy oraz przedłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy muszą zostać wprowadzone w układzie zbiorowym pracy, w porozumieniu z zakładową organizacją związkową, bądź w regulaminie pracy ustalonym z tą organizacją. Jeżeli u pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe, przedłużenie musi zostać zaakceptowane w porozumieniu z przedstawicielami pracowników, którzy zostali wyłonieni w trybie przyjętym u danego pracodawcy. Strona rządowa wymaga w projekcie przekazania kopii porozumienia w sprawie przedłużenia okresu rozliczeniowego właściwemu okręgowemu inspektorowi pracy. Projekt rządowy przewiduje ponadto konieczność sporządzania rozkładu czasu pracy danego pracownika w formie pisemnej lub elektronicznej.
Poselski projekt zmienia na potrzeby rozliczenia okresów odpoczynku pracownika definicję doby pracowniczej, którą należy rozumieć jako 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. Spodziewamy się, że zmiana definicji wpłynie na obniżenie kosztów organizacyjnych i biurokratycznych prowadzenia działalności gospodarczej. Zmiana ma na celu umożliwienie niekiedy nawet dwukrotnego rozpoczynania pracy w ramach indywidualnego rozkładu czasu pracy w czasie jednej doby, ale bez skutku w postaci pracy w godzinach nadliczbowych. W żadnym wypadku nie chodzi tutaj o zbyt daleko idącą intensyfikację pracy. Podkreślić należy, że funkcję ochronną zapewni art. 132 gwarantujący nieprzerwany dobowy odpoczynek. Wychodząc naprzeciw potrzebom pracobiorców, poselski projekt zakłada również wprowadzenie dłuższej przerwy przeznaczonej m. in. na spożycie posiłku lub załatwienie spraw osobistych. Taka przerwa będzie możliwa w wymiarze przekraczającym 60 minut
oraz nie będzie wliczana do czasu pracy. Poselski projekt przewiduje, że dłuższa przerwa będzie przysługiwała pracownikowi na indywidualny wniosek, na który oczywiście musi uzyskać zgodę pracodawcy.
Poselska inicjatywa przewiduje również obniżenie stawek za pracę w godzinach nadliczbowych. Proponuje się, żeby za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta przysługiwał dodatek w wysokości 80% wynagrodzenia, a nie, jak dotychczas, 100%. Natomiast za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu proponuje się dodatek w wysokości 30% wynagrodzenia, a nie, jak obecnie, 50%. Porównując koszty stawek płacy za nadgodziny, które obowiązują w innych krajach, można stwierdzić, że Polska odbiega od wysoko konkurencyjnych rozwiązań Europy Zachodniej. Dla przykładu we Francji i w Niemczech dodatki
wynoszą o połowę mniej, czyli 25% i 50%. Wysokie stawki za nadgodziny powodują, że polskie firmy nie są wystarczająco konkurencyjne, dlatego konieczne jest obniżenie kosztów pracy. To zaś powinno przynieść korzyści m. in. w postaci lokowania w Polsce nowych inwestycji, które będą łączyły się z powstawaniem miejsc pracy. Istotne jest, że ustanowione na poziomie ustawowym stawki za nadgodziny mogą zostać również podwyższone przez pracodawcę na drodze negocjacji m. in. ze związkami zawodowymi.
Poselski projekt przewiduje również kwestię rekompensaty pracy w dzień wolny. Pracodawca musi wywiązać się z obowiązku rekompensowania pracownikowi dnia wolnego w zamian za pracę w dniu wolnym wynikającym z 5-dniowego tygodnia pracy. Projekt przewiduje również finansowe rekompensowanie dnia wolnego. Osiąganie równowagi między elastycznością a bezpieczeństwem na rynku pracy zostało uznane za jedno z najważniejszych działań polityk zatrudnienia w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Projektowane rozwiązania dotyczące czasu pracy spełniają założenia dyrektywy nr 2003/88/WE Parlamentu
Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. Istotne jest, że postanowienia tej dyrektywy zezwalają na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy w drodze porozumienia z partnerami społecznymi.
Zmiany w Kodeksie pracy są niezbędne. Obecny stan rzeczy zmusza pracodawców do wprowadzania rozwiązań, które wielokrotnie są przyczyną sporów między stronami stosunku pracy. Przepisy dotyczące czasu pracy muszą być precyzyjne i nie mogą budzić wątpliwości interpretacyjnych.
Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska, w imieniu którego występuję, wnosi o skierowanie projektów do dalszych prac w komisji.

To własnie Podkomisja stała do spraw rynku pracy, której przewodniczy Izabela Katarzyna Mrzygłocka, będzie się zajmować dalszymi pracami nad nowelizacją Kodeksu pracy.
Obu projektom poświęcono również konferencję prasową, której zapis można obejrzeć tutaj:
Konferencja prasowa
Zdjęcie:Krzysztof Białoskórski