O planach a przede wszystkim o potrzebach rozmawiali uczestnicy poniedziałkowej Rady Przyjaciół Harcerstwa. Na zapraszanie harcerzy odpowiedzieli posłowie, władze Świdnicy, nadleśnictwa a także dyrektorzy szkół, ośrodków kultury i szefowie banków.
– Bardzo zależy nam aby poprawiać jak najwięcej w bazie w Niesulicach – mówił podczas spotkania zastępca komendanta świdnickiego hufca, Piotr Pamuła. – Tu na miejscu sobie poradzimy, ale tam jest wiele do zrobienia. To, co jest do zrobienia najpilniejsze to nowy pomost i hangar. Hufiec może aplikować o środki zewnętrzne ale problem jest zasadniczy, obóz harcerski Niesulice leży w innym województwie. Konieczna jest więc współpraca z władzami tamtejszego województwa i aplikowanie tam o dodatkowe środki.
– Robicie kawał dobrej roboty z dziećmi, kochacie to. Lista potrzeb jest wprawdzie długa ale mam nadzieję, że wspólnie uda nam się wiele zdziałać – mówiła podczas spotkania szefowa rady, poseł Izabela Katarzyna Mrzygłocka i dodała, że obecnie Sejm pracuje nad ustawą dotyczącą hufców, dzięki czemu współpraca będzie o sporo łatwiejsza. Ogromną pomoc już zadeklarowało miasto Świdnica.
– Niestety, nie możemy pomóc całą kwotą 3 mln, lecz w tych mniejszych kwestiach deklarujemy pomoc – mówił zastępca prezydenta Świdnicy, Marek Suwalski. – Bezpośrednio w Niesulicach środków angażować nie możemy ale poszukamy innych rozwiązań. Pomoc zadeklarował też nadleśniczy Nadleśnictwa Świdnica, Jan Dzięcielski oraz szefowa świdnickiego oddziału Banku Zachodniego, Iwona Wojciechowska. Kolejne posiedzenie rady na przełomie maja i czerwca.