Wałbrzych z ambasadorami
30 stycznia, 2012
Wałbrzyscy dziennikarze gośćmi pani poseł
9 lutego, 2012

Najważniejsza jest praca

Liderka wałbrzyskiej PO Izabela Katarzyna Mrzygłocka w kolejnej kadencji zajmuje się problemami bezrobocia i łagodzenia skutków globalnego kryzysu. O swoich planach opowiada w rozmowie z naszą redakcją.
Została Pani przewodniczącą podkomisji do spraw rynku pracy. Czym zajmuje się dokładnie ta komisja, jakie wymierne efekty może mieć dla regionu wałbrzysko – świdnickiego?
To dla mnie duże wyróżnienie i nagroda za moją pracowitość i determinację. To ja w poprzedniej kadencji walczyłam o utworzenie tej podkomisji w strukturach sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jej powstanie może przynieść efekty nie tylko wałbrzyszanom i świdniczanom, ale i mieszkańcom innych regionów kraju, bo głównym celem prac tej komisji są wszelkie sprawy związane z rynkiem pracy i zatrudnieniem. Pracujemy w wąskim gronie, starając się ograniczyć bezrobocie, a więc i polepszyć sytuację materialną Polaków. To niezwykle istotne i chyba wszyscy członkowie podkomisji zdają sobie z tego sprawę, bo pracuje nam się razem dobrze i merytorycznie, choć reprezentujemy różne ugrupowania.
Została Pani również członkiem komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Proszę w ogóle powiedzieć co to jest?
W tej komisji również pracowałam już w poprzedniej kadencji. Zajmuje się ona między innymi zmianami w Kodeksie pracy, a ten temat, co zawsze podkreślam, jest mi szczególnie bliski. Nie planujemy oczywiście rewolucyjnych zmian w prawie pracy, bo na dziś i w obecnej formie spełnia ono swoje zadanie, czyli w optymalny sposób chroni zarówno prawa zatrudnionych, jak i zatrudniających. Poza tym w tak trudnych czasach potrzebna nam jest jak największa stabilność przepisów, zwłaszcza tych dotyczących zatrudnienia. Chcemy jednak na przykład przyjrzeć się tak zwanym „umowom śmieciowym”, czyli umowom o dzieło lub umowom zlecenia. Być może w tym zakresie czekają nas zmiany.
Przed nami trudny rok. Wciąż odczuwamy kryzys gospodarczy panujący w Europie. Jak w Pani ocenie radzi sobie z nim Polska?
Kryzys gospodarczy dotknął również i nas, choć nie tak bardzo, jak naszych sąsiadów i to pozwala nam optymistycznie patrzeć w przyszłość. Cieszę się, że tak szybko udało nam się uchwalić pakiet antykryzysowy, bo to oszczędziło nam wielu problemów. Natomiast to, jak sobie będziemy radzić z kryzysem w najbliższych miesiącach, w dużej mierze zależy od nas. Mam wykształcenie ekonomiczne i wiem, że nic tak nie napędza gospodarki, jak konsumpcja. Zmęczeni kryzysem boimy się wydawać własne oszczędności, ale możemy na przykład skorzystać z funduszy unijnych. Polscy przedsiębiorcy, także ci prowadzący jednoosobową działalność, już udowodnili, że chcą i potrafią z nich korzystać.
Teraz chciałbym zapytać o Wałbrzych. Co Pani zdaniem możemy zaliczyć do sukcesów naszego miasta, a co do porażek?
Jestem wałbrzyszanką z urodzenia i z zamiłowania, co oznacza, że za nic bym się stąd nie wyprowadziła. To prawda, że ostatnio wiele się o Wałbrzychu mówiło w negatywnym kontekście. Uważam jednak, że nie warto skupiać się na przeszłości. Powinniśmy raczej myśleć o tym, co zrobić, aby w przyszłości wałbrzyszanom żyło się lepiej i spokojniej. Tego nam wszystkim życzę i trzymam kciuki za nowe władze miasta.
Czym zajmie się Pani w tej kadencji? Co będzie dla Pani priorytetem?
Ta kadencja to dla mnie kontynuacja pracy w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz w Komisji Kodyfikacyjnej oraz w działającej przy Sejmie Radzie Ochrony Pracy. I podobnie jak w poprzednich kadencjach, zawsze chętnie będę wysłuchiwać problemów mieszkańców i poruszać je na posiedzeniach Sejmu. Taki system pracy sprawdził się już w poprzednich latach i dwukrotnie został pozytywnie zweryfikowany przez wyborców, za co jeszcze raz dziękuję.
Dzisiaj w mediach toczy się dyskusja na temat pozycji Polski w Unii Europejskiej. Czy jest silna czy słaba. Jaka jest Pani opinia w tej sprawie?
To zależy, z jakiego punktu widzenia. Pod względem naszego stażu w strukturach UE jesteśmy „średniakami”, w związku z tym oczywiste jest, że nie mamy w niej takiej pozycji, jak kraje, które dołączyły do niej przed nami. Myślę jednak, że głos Polski jest słyszany w Europie, nie jesteśmy biernymi obserwatorami i potrafimy zawalczyć o nasze sprawy. Czujemy się coraz pewniej i coraz więcej udaje nam się osiągnąć na arenie europejskiej. Trzeba jednak dodać, że Unia Europejska ma dbać o interesy wszystkich krajów członkowskich, nie tylko Polski i czasem euro parlamentarzyści muszą podejmować trudne decyzje.
Zatrzymując się chwilę przy tym temacie. Wykorzystaliśmy szansę jaką dało nam członkostwo w UE?
Myślę że tak, a dowodem na to są wszyscy przedsiębiorcy, którzy z powodzeniem rozwijali własne firmy korzystając z funduszy unijnych. To głównie dzięki nim osiągaliśmy niezłe wskaźniki gospodarcze w trakcie kryzysu. Członkostwo w Unii mocno nas otworzyło i dało nam sporo możliwości, a wiele jeszcze przed nami.
Czy już ruszyło Pani biuro w Świdnicy? Gdzie się znajduje, w jakich godzinach jest czynne?
Świdnickie biuro mieści się w samym Rynku, w kamienicy nr 39-40 na trzecim piętrze. Obecnie trwają w nim ostatnie prace remontowe, potem biuro będzie otwarte od poniedziałku do piątku od godziny 8.00 do 16.00. Informacja o tym, kiedy będzie można je odwiedzać, znajdzie się niedługo na mojej stronie internetowej (www.mrzyglocka.pl) i już dziś serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców Świdnicy i okolic. Chętnie wysłucham Państwa problemów i w miarę możliwości postaram się pomóc.
Rafał Pawłowski (30 minut, 03.02.2012 r.)