Księżniczki i supermeni pląsali razem
19 stycznia, 2009
Czekają na przełom w sprawie deputatów
16 lutego, 2009

Miliony popłyną na kopalnię

Wałbrzych otrzymał ogromny zastrzyk finansowy. Z Ministerstwa Kultury dostaniemy prawie 36 mln zł na adaptację byłej kopalni „Julia”. Z jednej strony to wielka radość, z drugiej zaś ból głowy dla rządzących, bo muszą oni w ciągu kilku lat wygospodarować w budżecie miasta prawie 17 mln zł. środków własnych, które przeznaczą na inwestycję.
W ramach unijnej pomocy kryjącej się pod hasłem ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego wałbrzyski wniosek znalazł się wśród 11 przeznaczonych do dofinansowania. Wprawdzie wśród beneficjentów, którzy mogą liczyć na dotację otrzymaliśmy najmniej punktów, ale za to dostaniemy najwięcej ze wszystkich pieniędzy.
Co roku dokładać z własnej kieszeni
Ministerstwo Kultury przyznało nam 35,7 mln zł na rewitalizację i adaptację na cele kulturalne byłej KWK „Julia”. Znaleźliśmy się w doborowym towarzystwie razem choćby z Wawelem, Wilanowem czy Muzeum Narodowym w Krakowie. Dofinansowanie otrzymało tez Opactwo Cystersów w Krzeszowie (ponad 22 mln zł).
– Gdy jechałem do Warszawy towarzyszyły mi wielkie emocje. Bo zaproszono wszystkich beneficjentów. Do samego końca nikt z nas nie wiedział czy jego wniosek znajdzie się na liście tych przeznaczonych do dofinansowania – mówi Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha, który za dobrze sporządzony wniosek dziękuje swoim urzędnikom i lobby parlamentarnemu, które namawiało ministra Bogdana Zdrojewskiego, do tego, by przyznał Wałbrzychowi ogromna sumę pieniędzmi. – Muzeum, które powstanie w ramach „Starej Kopalni” będzie najlepszym świadectwem górnictwa w mieście – dodaje Katarzyna Mrzygłocka, posłanka PO.
Władze Wałbrzycha zdają sobie sprawę, że przed nimi ogromne wyzwanie. Bo obiecane 35,7 mln zł to tylko większa część pieniędzy potrzebnych na inwestycję. Prawie połowę tej sumy w swoim budżecie będzie musiało znaleźć miasto, by domknąć budżet projektu, który wynosi 52,5 mnl zł. W tym roku gmina przeznaczy półtora miliona złotych, które pochłonie zrobienie dokumentacji technicznej. W następnych latach z budżetu miasta wydawane będą miliony na „Starą Kopalnię”. W 2010 roku 5 mln zł, a w dwóch kolejnych latach odpowiednio 7 i 4 mln zł. Łącznie w ciągu 4 lat miasto wyda z własnej kieszeni prawie 17 mln zł.
Co tam będzie?
Pierwszy etap realizacji „Starej Kopalni”, który ma być ukończony w 2012 roku, to przede wszystkim rozbudowa istniejącego już w tym miejscu (ul. Wysockiego) Muzeum Przemysłu i Techniki. Wpisują się w to aranżacje różnorakich ekspozycji (multimedialnych oraz interaktywnych) na temat historii górnictwa w Wałbrzychu, organizacje wystaw, a także imprez okolicznościowych. Przewiduje się również zagospodarowanie podziemnych wyrobisk (sztolni szkoleniowej Julia) i pomieszczeń technologicznych łączących piwnice poszczególnych budynków. Turystom ma zostać udostępniony do zwiedzania 23-metrowy tunel. Zakłada się również otwarcie w pomieszczeniach przemysłowych kopalni „Julia” Europejskiego Centrum Ceramiki Unikatowej (wystawy, pracownie, sala konferencyjna). Do zaadoptowanych pomieszczeń mają się także przenieść organizacje pozarządowe, mniejsze instytucje kulturalne, a w części gdzie była łaźnia mogłaby powstać galeria prezentująca sztukę współczesną.
Projekt „Starej Kopalni” to nie tylko muzeum i podziemia. To także dwa kolejne etapy inwestycji. Przeniesienie w to miejsce Filharmonii Sudeckiej i zaadoptowanie części terenu na funkcje komercyjne (hotel, restauracje, lofty). Gdy to uda się zrealizować będzie można mówić o powstaniu wielokulturowego parku z prawdziwego zdarzenia.
Tomasz Piasecki
Nowe Wiadomości Wałbrzyskie 09.02.2009r.