W piątek, 9 listopada Sejm uchwalił ustawę o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność, czyli tak zwaną ustawę abolicyjną. Głosowało 431 posłów, z czego za oddało głos 430, przeciwnego zdania był tylko 1 poseł, a głosów wstrzymujących się nie było. – Bardzo mnie cieszy ta jednomyślność – komentuje posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka, która jako przewodnicząca Podkomisji stałej do spraw rynku pracy kierowała pracami nad ustawą. – Teraz ustawa trafi do Senatu, a później do prezydenta.
Głosowanie nad ustawą poprzedziło środowe, 7 listopada, odczytanie sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Wystąpienie Izabeli Katarzyny Mrzygłockiej, którego pełną treść można znaleźć tutaj, zostało nagrodzone oklaskami, a posłowie mieli wiele dobrego do powiedzenia o jej pracy. – W tym miejscu chcę wspomnieć o roli przewodniczącej Podkomisji do spraw rynku pracy, pani poseł Katarzyny Mrzygłockiej. Pani poseł wykazała niezwykłą energię, wnikliwość, zrozumienie i cierpliwość w analizowaniu wszelkich pytań i wątpliwości, a było ich rzeczywiście bardzo dużo, ale twierdzę też, że dla wszystkich posłów pracujących nad tą ustawą było to bardzo ważne doświadczenie – mówiła poseł PO Agnieszka Hanajczyk.
– Na początku chciałbym złożyć wyrazy szacunku pani poseł Kasi Mrzygłockiej za merytoryczność, znajomość tematu, otwartość na wszystkie środowiska związane z projektem ustawy. Szanowna pani poseł, to dodaje wiary w sens pracy w parlamencie – dodał inny poseł PO, Henryk Siedlaczek. Posłance dziękowała również poseł Zofia Popiołek z Ruchu Palikota: – Kiedy Platforma Obywatelska podjęła ten temat, przygotowując projekt ustawy, nic nie wskazywało, że w skłóconym parlamencie można tak rzeczowo i merytorycznie pracować. Dlatego przy tej okazji chciałabym podziękować koleżankom i kolegom z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, z podkomisji do spraw rynku pracy, a w szczególności pani poseł Izabeli Mrzygłockiej za styl i atmosferę pracy.
Zdjęcie: Krzysztof Białoskórski